Mały Wściekły Robinson

Mały Wściekły Robinson, to wieczór wspomnień dedykowany słowackiemu poecie, autorowi tekstów piosenek, publicyście i dziennikarzowi  Jozefovi Urbanoviz okazji 13. rocznicy jego tragicznej śmierci i 14. rocznicy jego pobytu w Krakowie. Organizatorami wydarzenia są Stowarzyszenie „Instytut Multimedialny” oraz : Instytut Słowacki w Warszawie. Impreza została podzielona na dwie części. Pierwsza część odbędzie się 23 kwietnia (poniedziałek) w krakowskim klubie RE, gdzie zostaną zaprezentowane wiersze poety oraz wyświetlony film poświęcony artyście. Ponadto odbędzie się także spotkanie z twórcami i kolegami Urbana. Wśród zaproszonych gości, swój udział zadeklarowali m.in. Ivana Urbanova (małżonka, poetka), Tina Diosy (reżyser filmy), Waldemar Švábenský (fotograf, pisarz i grafik) oraz Lubo Vojtek (fotograf). Natomiast druga część składać się będzie z koncertu zespołu Comp&Neros w klubie Alchemia. Wstęp na całą imprezę kosztuje 10zł. Studenci filologii słowiańskich otrzymają 50% zniżkę.

JOZEF URBAN (1964–1999) – poeta, autor tekstów piosenek, publicysta i dziennikarz. Debiutował tomikiem wierszy Malý zúrivý Robinson (Mały wściekły Robinson, 1985), za który dostał Nagrodę Ivana Kraski (. W drugiej połowie lat 80. pracował jako redaktor naczelny czasopisma Dotyky. Jego kolejne książki poetyckie to: Hluhonemá hudba (Głuchoniema muzyka, 1989), Kniha polomŕtvych (Księga półumarłych, 1992), Snežienky a biblie (Przebiśniegi i biblie, 1996). Napisał też książkę dla dzieci Dobrodružstvá vranky Danky (Przygody wrony Danki, 1989). Pośmiertnie ukazał się tomik Dnes nie je Mikuláša (Dziś nie są Mikołajki, 2001). Pisał teksty piosenek dla najlepszych muzyków słowackich.Koszyce

miasto jesieni i kałuż i dymu
miasto posągów
którym posyłaliśmy całusy
trzeszczącą zimą
miasto rudych madonn
tajemniczych aż po piękno
miasto nocnych marków
okradzionych z ciepła rodzinnego kaloryfera
a przecież szczęśliwych
miasto poszukiwań i kryjówek
miasto pierwszych alkoholi pierwszych papierosów
i pierwszych najprawdziwszych dziewczęcych piersi
miasto chorych wierszy
wirujących wokół niezapoznanych geniuszy
miasto telewizorów i dysput
i wszystkiego co naprawdę kochałem
miasto powrotów ze ścierniskiem na brodzie

miasto tego wszystkiego
co miało jakąś wartość

[via informacja prasowa]